czwartek, 26 grudnia 2013

Cadillal - pośród ukrytych olbrzymów

Panorama Cordillera Pelada
Świetlisty las fitzrojowy 
Trzy tysiące lat zielonej pamięci 
Ogrody wertykalne na pniach fitzroi
z narastających mchów podbojów 
z wilgoci paprociowych lasów  
z ukrytymi w ciemnej zieleni bromeliami 
z rozświetlonymi kroplami bambusami 
w zabawie promieni z mszanymi pomponami i pajęczynami 
a całość poprzetykana różowymi kwiatami coicopihue - Philesia magellanica 
Wykręcane czasem konary fitzroi 
W świecie wielowiekowych opowieści
Oprócz urokliwego wybrzeża Reserva Costera Valdiviana oferuje wiele innych przyrodniczych atrakcji. Dla mnie po raz kolejny najważniejsze okazało się znaleźć pośród ogromnych, wiekowych fitzroi. Najwyższe partie Cordillera Pelada, w tym jednym z największych prywatnych obszarów chronionych, porastają  lasy tworzone przez te wspaniałe drzewa, mające nierzadko ponad 2 tysiące lat. Ogromne, strzeliste, majestatyczne, o poskręcanych pniach fitzroje są domem dla wielu innych gatunków, często wyjątkowych. Mchy tworzą wielozielone i wypukłe, narastające jakby narośla. Wokół nich wyrastające paprocie budują swój własny miniaturowy las. Gdzieniegdzie bambusy i niskie krzewy zajmują wolne, osłonecznione parcele. Srebrzyste pnie fitzroi kwitną różowymi kwiatami wspinającego się, wszędobylskiego coicopihue. Leżące kawałki i płaty rudej kory sprawiają, że całe runo w tym lesie wygląda miejscami niczym świeżo wypucowany, mahoniowy parkiet. Drzewa opowiadają swoje historie, a wiatr roznosi je pośród gałęzi i niesie do moich uszu szelest, który pragnę zrozumieć. Dzielą się swoimi wielowiekowymi obserwacjami nas. Mam nadzieję, że mimo wszystko teraz nie myślą o nas tylko źle.

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Chaihuín - światłem po klifie i plaży

Zatoka Chaihuín - zerkając z klifu 
Radosny strumień szumi w gęstwinie nadbrzeżnego lasu 
Czerwony dzwonek plątawy różowej (Lapageria rosea) ukrywa się w bambusach 
Promienie słońca bawią się na liściach Greigia sphaceolata
Ostre liście i czarne owoce yelmo - Griselinia jodinifolia  
Zajrzyj do środka - Fascicularia bicolor 
Pelikany i kormorany na ostańcach skalnych obrośniętych wielkimi glonami 
a w oddali zabawa delfinów z falami 
Śladami po piasku 
Ostrygojady brunatne (Haematopus palliatus) w promieniach zachodzącego słońca 
Maleńki krab pośród ziaren piasku
Przed zachodem słońca - plaża w Chaihuín
Wybrałem się na wieczorny spacer nad zatoką Chaihuín. Późne słońce ogrzewa wybrzeże ciepłym światłem. Idę wąską ścieżką przez gęsty nadbrzeżny las na klifie. Morze szumi spokojnie. Fale rozbijają się o skalne ostańce obsadzone przez pelikany i kormorany. Pośród wielkich glonów może się kryć zwinna wydra południowa. W lesie również spokojnie. Od czasu do czasu odezwie się jakiś ptak. Co jakiś czas ścieżka przecina drogę wesołego strumienia. Promienie słońca bawią się zielenią liści i czerwienią kwiatów. Spokojnie wyjątkowo, bo rzeźbiący wybrzeże wiatr ma dzisiaj wolny wieczór. W końcu kręty szlak po skałach kieruje mnie w dół ku szerokiej piaszczystej plaży. Niczym poszukiwacze skarbów ptaki przeczesują piasek. Obserwują czujnie każdy mój krok. Między falami migają płetwy delfinów. Słońce powoli czerwieni się i przygasa, a wiatr powoli się wzmaga. Czeka mnie chłodna noc w Reserva Costera Valdiviana.