czwartek, 24 stycznia 2013

Mapu Lahual - na indiańskim wybrzeżu

Las z widokiem na zatokę 
i zatoka Maicolpué 
piaszczysta plaża Maicolpué  
Małe bromelie silnie trzymają się pni, a w dole wśród skal las wielkich glonów... 
...jak cochayuyo Durvillaea antarctica, będących lokalnym przysmakiem
Smagane wiatrem drzewa olivillo Aextoxicon punctatum schodzą aż nad strefę przyboju 
Wiosenne barwy malowniczych nadbrzeżnych lasów 
Waldiwijska selwa w Górach Nadbrzeżnych
Liczne czerwone akcenty wnętrza nadmorskiego lasu - Mitraria coccinea 
wspinający się drobiazg leśny - Sarmienta scandens
i ozdobny krzew Corynabutilon vitifolium, częściej kwitnący na biało
A gdy nadejdzie mgła do starego nadmorskiego lasu olivillo 

Wzdłuż pięknego, prawie dziewiczego wybrzeża prowincji Osorno kilka lat temu powstał zespół małych, ale bardzo ciekawych rezerwatów. Ciekawych, nie tylko z powodu ich wartości przyrodniczej, która bez wątpienia jest nie do przecenienia, bo znajdują się one w najbardziej różnorodnej w gatunki strefie lasów waldiwijskich. Sieć ta utworzona została bowiem z inicjatywy lokalnych społeczności indiańskich Mapuche-Williche, jako jedna z niewielu tego typu w Chile. Siedem małych parków rozrzuconych jest na przestrzeni ponad 50 kilometrów bogatego w urokliwe zatoki wybrzeża połączonych pieszym szlakiem. Dobry przykład rozwoju turystyki przyrodniczej i kulturowej, choć nie tak łatwo dostępny. Większość z rezerwatów chroni nadbrzeżne wilgotne lasy waldiwijskie, głównie budowane przez olivillo, ale w głębi lądu w części z nich rosną także wielowiekowe fitzroje, wszakże Mapu Lahual oznacza ziemię fitzroi. Co ciekawe ochronie podlega także znaczny fragment strefy przybrzeżnej oceanu, gdzie pośród ogromnych glonów można spotkać pływające liczne ssaki morskie: delfiny i uchatki oraz pingwiny. Kolorowe ukwiecone lasy na klifach smagane nieustającymi wiatrami przybierają formy przypominające ugładzone fryzury. Mgła spowija je niemal codziennie. W głąb lądu ciągną się miejscami użytkowane przez ludzi wielogatunkowe lasy pokrywające niemal nieprzerwanym kobiercem wzniesienia w tej części Gór Nadbrzeżnych. Zieleń wielowymiarowa również jest tu nieustająca, sezonowo przerywana szałem kwitnienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz