 |
Z zatoki nad zatokę - widok na Tril Tril |
 |
Kolorowym wzgórzem - waldiwijski las Gór Nadbrzeżnych (Cordillera de la Costa) |
 |
w jego zielonym wnętrzu - rodzinne skupiska bromelii - Fascicularia bicolor |
 |
a po słoneczniej stronie - owocujący berberys Berberis microphylla |
 |
i przepełniający powietrze zapachem meli - Amomyrtus meli |
 |
Cienie w kolorowym lesie - plątanina pędów copihue Lapageria rosea |
 |
Kompozycja na ważkę w porostach |
 |
Najmłodsza zieleń krzewów - chaura Gaultheria mucronata |
 |
Obsypany kwieciem Baccharis sp. |
 |
Ciernista zieleń ukryta na skraju lasu - trevo Dasyphyllum diacanthoides |
 |
Ułożone przez wiatr fryzury wybrzeża lub uciekające krzewy |
 |
Przekrój przez fryzurę endemicznego krzewu - yelmo Griselinia jodinifolia |
 |
Wietrzna zatoka, wietrzna plaża, wietrzny las. Tril Tril |
Szlakiem nad oceanem właściwie porusza się znad jednej zatoki do kolejnej zatoki, pomiędzy wniesieniami. A każda z nich wydaje się bardziej urokliwa, a im dalej od głównej drogi, też tym bardziej odludna i spokojna. Nad Tril Tril wieje mocno, jak na całym wybrzeżu, aż wiatr ułoży odpowiednie fryzury z nadmorskich krzewów i drzew. Tak stosownie poukładane pnie, konary i gałęzie, jakby wyszły świeżo spod swego ręki twórcy, nadają skalistym brzegom mniej surowy wygląd, tylko pozornie delikatny, prawie pluszowy. Drzewa wybrzeża stale stawiają bierny opór, a pod ich osłoną kwitnie bujne, zielone życie. Wiatr jest tu nieposkromionym demiurgiem. Niesie życiodajną wilgoć i układa wszystko po swojemu. I każdy mu się pokłoni.