 |
Wodospady Petrohué przedzierające się przez zastygłą lawę |
 |
Las buków południowych na wulkanicznym podłożu |
 |
Nibybuk Dombeya Nothofagus dombeyi obrośnięty przez porosty |
 |
Plątanina nad głębokim błękitem |
 |
Włochaty pień porostów |
 |
i gałęzie pełne porostów 2003 |
 |
Sukcesja na spływach wulkanicznych |
 |
Nadrzeczny las budowany przez tepú |
 |
Arrayán - Luma apiculata |
 |
Prawdziwie miedziana kora |
 |
Rudokore drzewa nad lodowcowym błękitem |
Nad Jeziorem Wszystkich Świętych, w najstarszym chilijskim parku narodowych (PN Vicente Peréz Rosales) rośnie mały, niezwykły las nad rzeką przebijającą się przez bazaltowy zator. Las miedzianokorych drzew, białych pachnących kwiatów i smacznych czarnych owoców. Dziwny to las, jakby świetlisty albo błyszczący, niepowtarzalny. Las pięknych, niezwykłych drzew - to arrayán. Choć arrayany rosną pospolicie w całych południowym Chile, to rzadko tworzą prawie czyste, jednogatunkowe lasy. Zjawiskowe lasy. Nie są one jedyną ozdobą tego ogromnego parku, bo najbardziej widoczne i przyciągające turystów są jeziora, wulkany i Petrohué - kaskady jasnobłękitnych wód lodowcowych. Wokól na bazaltowym podłożu w młodym waldiwijskim lesie dominują buki południowe, obrośnięte od korzeni do koron porostami. Obecność wuklanu jest dostrzegalna wszędzie, nawet jeśli skrywa się on za chmurami.