 |
U wrót lasu maule |
 |
Odrastające pnie nibybuka Alessandriego (ruil) - Nothofagus alessandrii |
 |
Nothofagus alessandrii |
 |
Piękna zieleń liści pitawii - Pitavia punctata |
 |
Wśród liści nibybuka modrego (hualo) - Nothofagus glauca |
 |
Pod okapem najrzadszych buków południowych |
 |
Pospolity, czerwonokory i jakże piękny Blepharocalyx cruckshanksii - temu |
 |
Ogromne naziemne bromelie Greigia sphacelata (chupón) |
 |
Nad leśnym strumieniem... |
 |
...wygrzewają się jaszczurki |
 |
Pierwsze jesienne barwy w najrzadszym lesie |
W małym rezerwacie otoczonym plantacjami sosny i eukaliptusa ciągnącymi się po horyzont na całej Cordillera de la Costa rosną jedne z najrzadszych drzew świata. Rosną na zaledwie kilkuset hektarach. To gatunki z bardzo bogatego worka chilijskich endemitów. Miałem więc okazję zobaczyć je w naturze, a nie tylko w ogrodzie botanicznym, choć nawet tam łatwo ich nie można spotkać. Tworzą one również najbardziej zagrożony ekosystem leśny Chile tzw. bosque maulino (Las Maule). Las ten bardziej przypomina europejskie lasy, ponieważ dominują tu buki południowe zrzucające liście na zimę, więc jesienią przybierają piękne barwy. Nie jest tutaj aż tak wilgotno, jak bardziej na południu. Na pierwszy rzut oka może tego nie widać, ale różnorodność gatunków jest ogromna, ponieważ jest to swego rodzaju strefa przejściowa pomiędzy roślinnością twardolistną roślinnością typu śródziemnorskiego środkowego Chile a deszczowymi południowymi lasami. Mogłem spacerować ścieżką pod okapem nibybuków Alessandriego, dotknąć jasnozielonych liści pitawii czy usłyszeć szelest czerwieniejących liści nibybuka modrego. Niesamowite uczucie stać pośród takich rzadkości. Jednocześnie jakże przykro patrzeć na całą okolice, gdzie piękne różnorodne lasy zostały zastąpione przez monotonne i smutne monokultury ciągnące się kilometrami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz